Nasze dziewczyny wypadły nieźle. Bardzo dobre 14. miejsce zajęła Angelika Haniszewska, która pokazała, że mimo młodego wieku stać ją na dobry wynik. Nie da się jednak ukryć, że miała nieco szczęścia, ponieważ na 4PK dogoniona ją na 2 minuty Finka Anna Haataja (4. miejsce) i do końca trasy dziewczyny biegły razem. Dzięki stabilnemu występowi dobre 23. miejsce zajęła Anna Morawska, natomiast 40. miejsce zajęła Agata Stankiewicz, a Weronika Cych niestety zaliczyła NKLa.
Wydawać by się mogło, że rywalizacja o medal u kobiet była bardzo zacięta. Nic bardziej mylnego – u mężczyzn pierwsza czwórka zmieściła się w 13 sekundach! Całe podium obstawili Szwedzi – 1. miejsce zajął Emil Svensk (24’32), na 2. miejscu z 1 sekundą straty zakończył rywalizację Anton Johansson (24’33), natomiast 3. był Jens Wangdahl, tracąc do złota tylko 9 sekund.
Najlepsze miejsce z naszych zajął debiutujący w tym roku na JWOCu Mateusz Dzioba kończąc rywalizację na niezłym 33. miejscu (29’06). Nasi faworyci, czyli Piotrek Parfianowicz i Krzysztof Wołowczyk niestety się dziś nie popisali i zajęli miejsca w ostatniej dziesiątce – Piotrek był 52. (32’19), natomiast Krzysiek 56. (34’10).
Jutro dzień przerwy, natomiast w piątek punktualnie o 12:00 rusza sprint. Trzymamy nadal kciuki!